guz skóry u psa; guz wilmsa; hemangiosarcoma; hsa; mastocytoma; mastocytoma u psa; mięsak poszczepienny u kota; mięsak u kota; naczyniakomięsak; nefroblastoma; nowotwór kości u psa; nowotwór nerki; nowotwór palca u psa; nowotwór śledziony u psa; nowotwór u kota; Nowotwór u psa; nowotwór u szczenięcia; nowotwór żeber; rak Skręt żołądka jest nagłym i bardzo poważnym stanem bezpośredniego zagrożenia życia, który wymaga niezwłocznej interhwecji chirurgicznej u lekarza weterynarii, w innym przypadku skończy się bardzo bolesną śmiercią psa. Niestety nie do końca wiemy, jakie są przyczyny skrętu żołądka. Wiadomo jednak, jakie czynniki mogą zwiększać ryzyko. Jak rozpoznać stan skrętu żołądka i jak reagować? Czy jedne rasy są narażone na jego występowanie bardziej od innych? Skręt żołądka u psa – które rasy są bardziej narażone? Mimo tego, że wiemy relatywnie mało na przyczyn skrętu żołądka u psa, wiemy, które rasy są na niego bardziej narażone od innych. Predysponowane są przede wszystkim rasy psów dużych i olbrzymich. W ich przypadku ryzyko jest większe z uwagi na głęboką budowę klatki piersiowej. Rasami, które są szczególnie narażone na skręt żołądka są: dogi, bernardyny, setery, retrievery, owczarki, berneńskie psy pasterskie i bloodhoundy. Nie oznacza to oczywiście, że psy innych ras są zupełnie bezpieczne, po prostu u nich prawdopodobieństwo wystąpienia tej przypadłości jest niższe. Dodatkowo ryzyko skrętu żołądka wzrasta u psów chronicznie zestresowanych, karmionych zbyt dużymi dawkami pokarmu i niedożywionych. Dobrze jest uczyć psa wolniejszego jedzenia, jeśli je zbyt łapczywie, ponieważ może się to skończyć tragicznie. Ryzyko skrętu kiszek jest również bardzo wysokie, jeśli pies podejmuje bezpośrednio po jedzeniu intensywny wysiłek fizyczny. Skręt jelit u psa – czym jest? Skręt kiszek u psa to ich obrót wokół własnej osi. Najczęściej jelita obracają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Żołądek obraca się najczęściej o 180 stopni, choć zdarza się, że wykonuje pełen obrót, czyli 360 stopni. Rzadziej jelita obracają się w ruchu przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, ale ze względu na budowę anatomiczną układu pokarmowego, ma on maksymalny kąt 90 stopni. Dlaczego jest to takie niebezpieczne? Między innymi dlatego, że żołądek obracając się, pociąga za sobą śledzionę, przez co następuje jej natychmiastowe uszkodzenie. Konieczne jej wówczas jej operacyjne usunięcie. Skrętowi dodatkowo towarzyszy rozszerzenie żołądka, czyli nagłe zwiększenie jego objętości poprzez zaleganie w nim dużej ilości treści pokarmowej i gazów, które przez skręt nie mogą wydostać się na zewnątrz. Skręt żołądka u psa objawy Warto jak najdokładniej obserwować swojego psa. Pierwsze objawy pojawiają się już w kilka godzin od ostatniego posiłku. Bardzo charakterystycznemu symptomem są odruchy wymiotne, które nie kończą się po opróżnieniu żołądka – takie odruchy nazywamy nieproduktywnymi. Dodatkowo brzuch psiaka jest powiększony i bardzo napięty. Pupil dyszy, jest osłabiony i się ślini. Dodatkowo wykazuje dość silną niechęć do ruchu, może się chować i być apatyczny. Jego błony śluzowe robią się blade. Dodatkowo skrętowi żołądka może towarzyszyć wstrząs. Skręt żołądka u psa – jak długo trwa? Nie da się dokładnie określić jak długo trwa skręt żołądka u psa, ponieważ nie ulega on samoistnemu wyleczeniu. Poprawa następuje dopiero po niezwłocznej interwencji chirurga. Nieleczony skręt kiszek prowadzi bardzo szybko do śmierci, która jest ogromnie bolesna. Czas reakcji jest w tym przypadku absolutnie kluczowy. Im szybciej pies trafi do szpitala, tym większą jest szansa, że uda się go wyleczyć. Lekarz po szybkim zebraniu wywiadu dotyczącego objawów, bada brzuch psa, sprawdza, czy jest napięty i twardy, a następnie zleci wykonanie zdjęcia rentgenowskiego, które jednoznacznie potwierdzi, czy mamy do czynienia ze skrętem. Zdarza się bowiem, że żołądek jest tylko powiększony, nie skręcony. W takim wypadku zupełnie wystarczające będzie leczenie farmakologiczne połączone z opróżnieniem treści żołądka z zalegającego pokarmu i gazów. Leczenie polega na interwencji chirurgicznej. Przede wszystkim trzeba ustabilować stan zwierzaka. Następnie należy usunąć znajdujące się w żołądku treść pokarmową i gazy, po czym może przystąpić do samej operacji. Zabieg polega na odkręceniu żołądka do jego fizjologicznego położenia. Niejednokrotnie przyszywa się ścianę żołądka do jamy brzusznej (zabieg nosi nazwę gastropeksji), by uniknąć nawrotów. Niestety jest to przypadłość, która lubi nawracać, dlatego gastropeksja może w perspektywie czasu uratować zwierzęciu życie. W trakcie operacji lekarz ocenia, czy doszło do uszkodzenia śledziony i ściany żołądka. Szacuje się, że najlepsze rokowania daje operacja przeprowadzona w ciągu 5 – 6 godzin od pojawienia się pierwszych objawów. Śmiertelność przy wystąpieniu tej dolegliwości jest oceniana na 15 – 33 %. Trzeba również pamiętać, że niestety nawet gastropeksja nie daje 100% pewności braku nawrotów. Po zabiegu pies jest hospitalizowany przez około 2 – 3 doby. Skręt żołądka u psa koszt operacji Cena operacji okręcenia żołądka to koszt od kilkuset złotych do nawet dwóch tysięcy – wszystko zależy od miasta, stanu i wieku psa, a także jego wielkości. Do kosztu zabiegu trzeba najczęściej doliczyć również koszt RTG, leków, wizyt kontrolnych i rekonwalescencji. Czy można zapobiec skrętowi żołądka u psa? Czynniki które mogą zwiększać ryzyko skrętu żołądka to z pewnością duża porcja karmy podawana naraz. Szczególnie, jeśli pies je dość łapczywie i połyka przy jedzeniu dużo powietrza. Duże rasy (choć mniejsze też!) powinny przyjmować kilka mniejszych posiłków w ciągu dnia. Jeśli jednak mimo tego pies je łapczywie, warto rozważyć podawanie mu karmy w specjalnej misce, która spowalnia jedzenie. Po zjedzeniu posiłku pies powinien odpoczywać. Zakazane jest nawet chodzenie po schodach, nie mówiąc o większym wysiłku fizycznym. Nie należy też narażać psiaka na żaden stres. Odpoczynek powinien trwać minimum 30 minut. W przypadku wyżej wymienionych ras, które są szczególnie narażone na skręt żołądka, istnieje możliwość prewencyjnego zabiegu gastropeksji. Zabieg ten wykonuje się najczęściej przy okazji innego zabiegu, kiedy jest otwierana jama brzuszna. Sam zabieg nie ma raczej skutków ubocznych, a może znacznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia skrętu. Zapisz się na newsletter! Chłoniak jest najczęstszym nowotworem u psów. Szacuje się, że rocznie opisywanych jest 13-114 przypadków chłoniaka na 100 000 psich pacjentów. Zwiększone ryzyko wystąpienia chłoniaka opisuje się […]

05 października 2006, 21:56 Beato i Jarku, bardzo dziękuje za informacje. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe, że nie napisałam tego od razu, ale są one potrzebne juz tylko mnie, bo dla mojej suni niestety jest juz za późno. Dlatego byłoby mi łatwiej, po tym co napisaliście, gdybym wiedziała, że to był chłoniak. Ale oczywiście tego nigdy się nie dowiem. Zapytałam o te nowotwory śledziony, bo oprócz zrozumiałego żalu po śmierci mojej suni, nie potrafię poradzić sobie z poczuciem winy i usiłuję zrozumieć jak to się stało. Diagnoza: "guz w jamie brzusznej" i jednocześnie prognoza: "nic już nie można zrobić zostały postawione po USG wykonanym dzień przed operacją, która potwierdziła jedno i drugie. Nie mogę winić lekarzy o to co sie stało i nie mam wątpliwości, że wtedy już nic więcej nie mogli zrobić. Guz śledziony był olbrzymi, silnie unaczyniony, jeżeli dobrze zrozumiałam bardzo agresywny (gdzieś "wrastał") i głównie z tego powodu nie można go było usunąć). Nie wiem, czy był to pierwotny nowotwór( były jakieś zmiany na pęcherzu i chyba w jelitach). O tę spóźnioną diagnozę obwiniam siebie, bo nie zauważyłam w porę, że pies jest poważnie chory. Wszystkie obserwowane u niej dolegliwości przypisywałam starzeniu się (miała ponad 14 lat)- trudności z chodzeniem, wychodzeniem po schodach, niechęc do dłuższych spacerów tłumaczyłam zapewne chorymi stawami. Niepokoiłam się, że w ciągu ostatnich 2 miesięcy te objawy gwałtownie się nasilały. Poza tym miała apetyt, normalnie się wypróżniała. Ostatnio zauważyłam, ze zjada ziemię. Sądziłam, że to brak witamin. Wydawało mi się, że trochę schudła, ale myślałam, że to dobrze i że to efekt bardziej dietetycznego odżywiania. Kilka dni "przed" zaczęła pokasływać- podejrzewałam przeziębienie. W tym czasie od 2tygodni leczyłam ją (dostała jakis lek przeciwsterydowy, witaminy i arthroflex- 1 dawkę w przeddzień pogorszenia jej stanu). Teraz wiem, że wszystkie opisane objawy sygnalizowały powazną chorobę. Ale chyba je "wypierałam", bo paradoksalnie, od dawna czułam lęk związany z nieuniknionym, kiedys rozstaniem. A niemal do końca chciałam wierzyć, że to odległa przyszłość. Wiem, że teraz będę wrażliwa a nawet przewrażliwiona na wszystkie niedomagania psa, jeżeli kiedyś zdecyduję się zaopiekować następnym.

Čak i kad simptomi izgledaju točno kao da se rak vratio, to je možda i druga bolest koja pogađa psa. Treba provesti testove kako bi se potvrdio povratak prije nego što liječenje može napredovati. Doktor Mahaney dijeli postupak koji je poduzeo kako bi potvrdio povratak raka svog psa Cardiffa. Čitaj više
Na jakie nowotwory najczęściej chorują psy? Przede wszystkim skóry i tkanki podskórnej – takich przypadków jest więcej niż u ludzi. Często zdarzają się chłoniaki czy nowotwory kości, te ostatnie głównie u psów ras dużych i olbrzymich. Pojawiają się też specyficzne nowotwory, np. guz komórek tucznych, na które cierpią głównie boksery czy buldożki francuskie. Niektóre rasy są bardziej predysponowane do pewnych grup nowotworów – np. na chłoniaki częściej chorują rottweilery, na raka kości – również rottweilery, dobermany i dogi niemieckie; na nowotwory śledziony (naczyniak krwionośny mięsakowy) owczarki niemieckie. Czy to znaczy, że mieszańce nie chorują na raka? Teoretycznie trudno im przypisać konkretną grupę nowotworów. Ale też na nie chorują. Czerniak przytrafia się psom równie często jak ludziom czy też chroni przed nim sierść? Znacznie większym problemem niż czerniak skóry jest dla psów czerniak jamy ustnej – na ogół o agresywnym przebiegu klinicznym. Na co ma zwracać uwagę właściciel, by wcześnie rozpoznać nowotwór u psa? Dobrym zwyczajem jest badanie psa co pewien czas, na przykład raz na pół roku. Okazją do tego może być też coroczne szczepienie przeciwko wściekliźnie. Przed każdym szczepieniem zwierzę powinno zostać zbadane. Jeśli coś budzi zastrzeżenia, lekarz weterynarii może zlecić dodatkowe badania. Na przykład pierwszymi objawami nowotworów kości są deformacje i kulawizny. Powinny też niepokoić duszność, kaszel i niedokrwistość. Nie każdy guz to nowotwór, zawsze jednak warto zasięgnąć rady specjalisty. Jakie są w Polsce możliwości leczenia nowotworów u psów? Spośród klasycznych metod leczenia – chirurgii, chemioterapii i radioterapii – dostępne są dwie pierwsze. Nie odbiegają na ogół poziomem od tego, co się robi w tym zakresie w innych krajach. Dużo gorzej jest u nas z radioterapią. Nie mamy sprzętu do napromieniania. Kupienie go przekracza możliwości finansowe nawet dużej kliniki. Czy psom podaje się środki uśmierzające ból, np. morfinę? Owszem, podaje się leki z tej grupy. Jeśli mogą poprawić komfort życia psa, powinny być stosowane. Jeśli jednak nie są w stanie na to wpłynąć, należy zadać sobie pytanie o celowość leczenia. Zatem może lepiej zawczasu skrócić choremu psu życie? Tylko wówczas, gdy cierpi i nie ma możliwości leczenia. Jeżeli leczenie wpłynie na poprawę jakości życia, należy je prowadzić. Nieważne, czy zwierzę ma jeden guz, czy trzydzieści – istotne jest, jak się czuje. Czy biega, szczeka, cieszy się, gdy dostaje jedzenie, czy raduje je widok właściciela i perspektywa wyjścia na spacer… Według mnie wartość życia w wypadku psa zależy od tego, czy czerpie z niego przyjemność. Pies się nie zastanawia, czy jego dzieci skończą szkołę i z czego będzie żyła żona. Dla niego ważna jest chwila obecna. Jeśli życie nie dostarcza mu dobrych doznań, to przedłużanie go nie ma sensu. Leczenie nie może przysparzać więcej cierpień niż sama choroba. Chcę jednak podkreślić, że wiele psów udaje się wyleczyć z choroby nowotworowej. Jakie są koszty leczenia? To zależy od typu nowotworu. Przykładowo leki do chemioterapii dla psa ważącego ok. 30 kg, chorego na chłoniaka kosztują ok. 600-700 zł w wypadku półrocznej terapii. Psy znoszą chemioterapię równie dobrze jak koty? Nie można generalizować. Czasem trochę gorzej. Obserwuję objawy uboczne z przewodu pokarmowego u 10-20 proc. pacjentów. Jaki wpływ na zachorowania ma dieta? Wygląda to zapewne podobnie jak u ludzi. Zarówno my, jak i nasze psy jesteśmy narażeni na karcynogeny (czynniki rakotwórcze). Czy u psów skłonność do nowotworów jest dziedziczna, podobnie jak u ludzi? Wykazano skłonność do niektórych nowotworów w liniach hodowlanych, na pewno dotyczy to chłoniaków, np. u rottweilerów, bulmastifów. Zapewne dotyczy to również innych nowotworów, ale wykazanie tego wymaga skomplikowanych badań. Psom chorym na białaczkę przeszczepia się szpik? Nie wykonuje się takich zabiegów, chociaż kiedy opracowywano metodę przeszczepu szpiku u ludzi, modelem badawczym były właśnie psy. Przeprowadzono więc takie zabiegi, ale wyłącznie w celach badawczych. Dlaczego na nowotwory częściej chorują starsze psy? W organizmie – psim czy ludzkim – cały czas powstają komórki nowotworowe. Choroba nowotworowa to ostateczny wynik defektu w materiale genetycznym, kwasie nukleinowym. Układ odpornościowy organizmu eliminuje uszkodzone komórki. Jego sprawność w miarę upływu lat jest jednak coraz mniejsza i coraz więcej komórek wymyka się spod kontroli. Dlatego starsze zwierzęta częściej chorują. Sterylizacja zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór? W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono zakrojone na szeroką skalę badania, które wykazały, że wczesna sterylizacja zmniejsza ryzyko występowania guzów gruczołu mlekowego. Przeprowadzona przed pierwszą cieczką niweluje ryzyko prawie do zera. Gdy dokona się jej po drugiej cieczce, nie ma już tego efektu. Pamiętajmy, że guzy gruczołu mlekowego u suk to w blisko 50 proc. nowotwory złośliwe. Co zrobić, jeśli zauważymy guz u suki? Postępowanie w przypadku nowotworów łagodnych i złośliwych jest takie samo – trzeba je usuwać szeroko i jak najszybciej. Im mniejszy guz, tym mniejsze ryzyko przerzutów. Wielkość guza jest najważniejszym czynnikiem decydującym o rokowaniu w leczeniu nowotworu gruczołu mlekowego. Ile procent pacjentów udaje się Panu wyleczyć? Jestem dość specyficznym lekarzem – zajmuję się chemioterapią, wielu moich pacjentów znajduje się w zaawansowanym stadium choroby, kiedy mamy już do czynienia z przerzutami. Stosując samą chemioterapię, można wyleczyć niewielki procent chorych. W onkologii człowieka lepsze wyniki leczenia osiąga się dzięki wcześniejszemu rozpoznaniu. Tak samo powinno to wyglądać w przypadku psów. Co jest najważniejsze w opiece nad psem chorym na nowotwór? Właśnie opieka. Pies je, nie cierpi, swobodnie oddycha – to najważniejsze. Dopiero później zastanawiamy się, czy jesteśmy w stanie go wyleczyć. Jeżeli tak, podejmujemy leczenie, często agresywne. Mam pacjentkę labradorkę z nowotworem kości szczęki. Wykonaliśmy zabieg polegający na usunięciu dużej części trzewioczaszki. Suka wygląda źle – ale je, biega, cieszy się… Trzeba spróbować postawić się w sytuacji takiego zwierzaka. To w miarę obiektywny sposób, by podjąć właściwą decyzję. Podziel się tym artykułem: to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt. Z własnego doświadczenia, powiem ci, że warto wykonać ten zabieg. U mojego starszego psa, który ma teraz 14 lat, stwierdzono pół roku temu dwa guzy sutka. Również zastanawialiśmy się, czy przeżyje operację, czy długo jeszcze pożyje. Weterynarz namówił nas i warto było. Zapraszam Was na obejrzenie aktualizacji an temat zdrowia Zuzi.Ostatni filmik:♥ Bardzo złe wyniki badań czy pomyłka? https://www.youtube.com/watch?v=bfyb9tO0 rem dającym izolowane przerzuty do śledziony jest czer-niak (niektórzy autorzy podają częstość do 30%), następ-nie rak jajników (do 20%), gruczołu piersiowego, trzonu macicy, płuc, okrężnicy, a rzadziej prostaty czy wątroby [2–7, 10, 11]. W piśmiennictwie istnieje duża rozbieżność dotyczą-ca częstości występowania wkIBR5D.
  • w7ugvu26y3.pages.dev/371
  • w7ugvu26y3.pages.dev/16
  • w7ugvu26y3.pages.dev/46
  • w7ugvu26y3.pages.dev/22
  • w7ugvu26y3.pages.dev/243
  • w7ugvu26y3.pages.dev/33
  • w7ugvu26y3.pages.dev/49
  • rak śledziony u psa